piątek, 3 lutego 2012

Kokursowy makijaż

Witajcie dziewczęta!
Z niniejszym postem chciałam przedstawić Wam makijaż wykonany na potrzeby konkursu.
Podoba się ?
No to jazda ;)

Materiały potrzebne do przygotowania niniejszego makijażu:

1. Oczyszczona buzia przy pomocy żeli/toników/miceli:)
2. Baza pod makijaż
3. Podkład
4. Puder
5. Bronzer
6. Róż do policzków
7. Baza pod cienie
8. Cienie: jasny cień opalizujący na złoto, intensywny róż, cielisty oraz czarny.
9. Tusz do kresek
10. Czarna kredka do oczu
11. Tusz do rzęs
12. Paleta cieni do brwi

To już syćko, możemy przystąpić do tworzenia naszego małego arcydzieła.

1 krok. Twarz
W pierwszej kolejności nakładamy bazę pod makijaż. Ja aplikuje ją jedynie w strefie T z uwagi na to, że w tych miejscach najszybciej się świecę. Następnie rozprowadzamy podkład, uważając przy tym, aby nie pozostawić żadnych smug. Kolejna sprawa - puder, tym produktem kolistymi ruchami oprószam brodę, policzki, nos, czoło i szyję. Mamy? Super!
2 krok. Konturowanie
Z pewnością każda z nas miała już niejednokrotnie do czynienia z bronzerem stąd też wiecie jak łatwo z nim przesadzić. A chcąc wyglądać wyjątkowo nie możemy sobie pozwolić na nieestetyczne plamy. Zatem uważnie napieramy produkt na pędzel, strzepując nadmiar za każdym razem i nakładam go pod wystające kości policzkowe, żuchwę i czoło. Pamiętajmy nakładajmy produkt z umiarem, dokładając go w razie potrzeby aż do uzyskania zamierzonego efektu.
Następnie róż - kości policzkowe.
3. krok - oczyska
Wpierw nakładamy najjaśniejszy cień w wewnętrznym kąciku oka. Następnie pędzlem nakładamy kolistymi ruchami, począwszy od zewnętrznego kącika kierując się do środka, różowy cień. Zatrzymujemy się w połowie i rozcieramy granice. Mamy? Świetnie! Teraz zaabsorbuje Nas nakładanie czarnego cienia, również w zewnętrznym kąciku oka, niewielka jego ilość wystarczy do uzyskania przydymionego efektu. W miarę potrzeby można dołożyć różowego cienia aby granice pomiędzy czarnym a tym pierwszym nie były tak wyraźne.
a co z dolną powieką? Cóż ... dzierżąc w swej dłoni czarną kredkę rozpoczynamy rysowanie cienkiej kreski zarówno na linii wodnej jak i na zewnątrz oka. Aby naszą kredkę utrwalić i zarazem ożywić tą przygnębiającą czerń, nakładamy na kreskę różowy cień.
Istotna jest również czarna kreska na górnej powiece. Ja kreślę ją linerem w płynie z pędzelkiem, nigdy nie posiadałam linera w żelu. Z pewnością niedługo to się zmieni ;) Kreskę wyciągamy ku górze, aby uzyskać efekt kociego oka. Mrau! 
Na końcu tuszujemy rzęsy.

Zaraz, zaraz! Czegoś tu brakuje... oczywiście - brwi! Bierzemy pędzelek w swą piękna dłoń i brązowym cieniem opracowujemy swoje piękne brwi :)

gotowe ! Pędzę na balety :)

2 komentarze:

  1. Jeju jaki piękny , naprawdę , mega mi się podoba :) ależ masz oczyska cudowne :) pozdrawiam i obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo bardzo ładny!!! :) Masz śliczne oczy! Jeśli to są Twoje naturalne rzęsy to się nie polubimy ;p Hahaha nie no żart oczywiście, są śliczne!

    OdpowiedzUsuń