poniedziałek, 13 sierpnia 2012

"Zmrok" Harvard'a Lampoon'a


Przyznam szczerze, że po książkę sięgnęłam  zaintrygowana jedynie jej ciekawą oprawą, nie czytając wcześniej żadnych opinii. Jak się później okazało okładka ta bowiem wypada najkorzystniej na tle całej książki, ale od początku…
Jeśli już o okładce mowa – wygląda ona tak:


 Natomiast okładka pierwszej części znanej sagi prezentuje się następująco:

(w/w zdjęcia nie są moją własnością i zostały pobrane ze strony: www.empik.com)

Intrygujące podobieństwo prawda? Nie trudno się domyślić, że już sama okładka wskazuje na to co znajdziemy w środku… pastisz „Zmierzchu” S.Mayer. I tutaj pojawiają się pierwsze wątpliwości, czy naprawdę utwór  H.Lampoon’a można nazwać utworem naśladowczym?
Zgodnie z definicją słownika języka polskiego pastisz jest utworem literackim powstałym w wyniku naśladownictwa stylu lub maniery jakiegoś twórcy, w którym świadomie, celowo wyostrzane są cechy charakterystyczne dla naśladowanego stylu.
Czy zatem mamy do czynienia z pastiszem? Wydaje się, że tak. Autor nie tworzy utworu w sposób prześmiewczy, a jedynie podkreśla pewne cechy charakterystyczne dla autorki znanej sagi o wampirach.
Bohaterowie:
Belle Goose – cóż za wymowne nazwisko ;)
Edawart Mullen – kujon i szkolny fajtłapa, a także obiekt miłości Belle,
Jim – ojciec naszej głównej bohaterki,
Wampir Josh – adorator Belle, który zabiera ją na prawdziwy bal wampirów,
a także kilka innych pobocznych postaci.
Autor w "Zmroku" wykorzystując najczęściej wyśmiewane cechy bohaterów oraz specyficzne sceny wykreowane przez Meyer, miał na celu dodatkowo je podkreślić, uwydatnić. Stąd też główną bohaterką jest Belle, schizoidalna nastolatka, która kompletnie nie rozumie otaczającego jej świata. Jej życie przed wyjazdem do ojca sprowadza się do karmienia matki, płacenia rachunków i poznawaniem jej nowych chłopaków. Ojcem naszej głównej bohaterki jest Jim, czyściciel szyb, a także wielki amator wilkołaków i zarazem zagorzały przeciwnik wampirów. Belle Goose po przeprowadzce do ojca i pierwszej wizycie w miejscowej uczelnie poznaje Edwarta Mullena, którego od razu uznaje za wampira i szaleńczo się w nim zakochuje. Jakkolwiek Edwart wampirem nie jest, nie potrafi jednak przekonać o tym swoją adoratorkę. Schemat książki został powielony, a zatem jest dobrze znany i nie podlega większej uwadze. Stokroć bardziej istotne są portrety psychologiczne jej bohaterów.  Belle została przedstawiona jako niedojrzała nastolatka, która ma ogromny problem z prawidłowym oszacowaniem rzeczywistości. Od pierwszego dnia w szkole jest przeświadczona o swojej ogromnej popularności i wartości. Uważa, że każda koleżanka jej zazdrości, zaś koledzy chcieliby dostąpić zaszczytu zostania jej partnerem. Z kolei Edwart jest obsesyjnym maniakiem gier komputerowych, kujonem i szkolnym odmieńcem. 

Czy warto przeczytać "Zmrok"? Odpowiedź pozostawiam do Waszego uznania...

niedziela, 12 sierpnia 2012

Avon Planet Spa-Tajski Kwiat Lotosu-Luksusowy kremowy mus do ciała

Witaj !

Jak mija Ci ten ostatni dzień weekendu? Pogoda nie zachęca do rekreacji na wolnym powietrzu. Co ja mówię... złowrogie, zachmurzone niebo nie zachęca nawet do wstawania z łóżka. Czy nie mam racji? Oczywiście, że mam. Ciepła, mięciutka podusia i równie puchowa pierzynka nagrzana ciepłem osoby, która chwilę temu uwolniła się z objęć Morfeusza wciąż zdają się zachęcać by ponownie się w nich ułożyć.
Wracając do dzisiejszej recenzji... nie zapytam czy znasz firmę AVON, bo z pewnością już niejdenokrotnie się z nią spotkałaś, a nawet wykreowałaś o niej własną opinię. Ale czy kiedykolwiek korzystałaś z serii SPA tej firmy? Jeżeli nie najwyższy czas to zmienić. Cokolwiek bowiem by nie napisać o Avon, jedno trzeba im przyznać - seria SPA jest rewelacyjna. I taki też jest niżej przedstawiony produkt.

* OPAKOWANIE 4/5                                                                                                                   
Opakowanie w bardzo ładnym kolorze lawendy. Materiał- plastik, wieczko zakręcane/odkręcane. 



* DZIAŁANIE 1/5                                                                                                                       
Produkt cudownie pachnie, nawilżanie jest jednakże średnie. Z pewnością nie sprawdzi się dla bardzo suchej skóry. Wchłania się bardzo szybko co wzmacnia komfort użytkowania. Równie dobrze produkt rozprowadza się  na skórze.


* KONSYSTENCJA 5/5                                                                                                              
Konsystencja delikatnego musu, puszysta i kremowa. 




* CENA 5/5                                                                                                                                 
Wysoka, z uwagi na to kupuję tylko w promocji. Pojemność 200ml

* WRAŻENIA OGÓLNE 5/5                                                                                                     
_________________
+ zapach
+konsystencja
_________________
- cena
__________________________________________________________________________
-/+ działanie - nawilżanie średnie, dla bardzo suchej skóry produkt będzie niewystarczający
__________________________________________________________________________
Czy kupię ponownie? Z pewnością tak i to nie jeden raz.