piątek, 19 sierpnia 2011

Hydrolipidowy łagodzący krem ochronny do twarzy SPF 50+ PHARMACERIS

Witajcie Moje Drogie!

Dzisiaj kolejna recenzja. Tym razem zajmę się kremem z filtrem Pharmaceris. Jako, że używam go już drugi miesiąc (kończę 2 opakowanie) mogę nieco o nim powiedzieć. Więc nie przedłużając:



*OPAKOWANIE 4/5

Krem dostajemy w kartonowym pudełeczku. Kartonik nie jest zafoliowany, w środku oprócz wspomnianego kosmetyku znajduje się również ulotka.
Sama tubka na pierwszy rzut oka wygląda bardzo estetycznie. Połączenie wyrazistej pomarańczy z srebrem i bielą to bardzo trafiony pomysł. Ale, ale... to tylko pierwsze wrażenie. Po dłuższym użytkowaniu srebro ściera się z opakowania brudząc palce i pozostawiając nieestetyczne otarcia na tubce. Na mojej tubce widać ten proces, z poprzednią było tak samo. Za to ogromny minus. Tubka jest fabrycznie zaplombowana (tak samo jak pasty do zębów). Aby skorzystać z kremu wpierw należy ściągnąć sreberko ochronne z tubki. Nakrętka jest odkręcana, trzeba ją zdjąć aby usunąć w/w sreberko. Na szczęście przy aplikacji nie trzeba jej odkręcać co z kolei jest ogromnym plusem!




* KONSYSTENCJA 4/5

Typowa dla kremu, gęsta i treściwa. Krem wchłania się stosunkowo szybko, ale trzeba go dobrze wmasować. W przeciwnym razie zostaną nieestetyczne smugi, których ciężko się pobyć. Dlaczego? Krem jeżeli już się wchłonie staję się bardzo lepki, jeżeli będziemy go rozcierać zacznie się rolować. Poza tym możemy w ten sposób zniweczyć ochronę, którą krem ma nam zapewnić. A i tu innowacja! Krem zgodnie z zaleceniami producenta aplikuje się rozmasowując okrężnymi ruchami (nie wklepujemy!). Szczerze mówiąc wklepywałam ;) i ten sposób również się sprawdził.  Krem w zasadzie nie bieli skóry jeżeli dobrze jest dobrze rozprowadzony.   



*DZIAŁANIE 5/5

Krem działa tak jak powinien, chroni przed oparzeniami słonecznymi. Czy chroni przed fotostarzeniem się skóry? Wierzę, że tak, ale przekonam się za kilka lat ;) Poza tym kosmetyk ma działanie nawilżające :) Dzięki niemu nie muszę używać kremów na dzień, jest to zbyteczne.

*CENA 5/5
Cena waha się od ok 30-40 zł. za 50 ml Bardzo przystępna jak na krem z wysokim filtrem.

*OGÓLNA OCENA 4/5

Krem ma swoje plusy i minusy. Plusem jest cena i wysoka ochrona. Plusem jest również konsystencja i formuła pielęgnująca skórę. Krem nie jest wydajny, nie ma bowiem wydajnego kremu z filtrem. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej tzn., że źle użytkuje tego rodzaju kosmetyki. Ogromnym minusem jest parasol, który niestety krem posiada w składzie. Poza tym to odrapane opakowanie. Jeżeli nie znajdę nic lepszego w swoich miejskich aptekach kupie go ponownie.

Na koniec skład:



I jeszcze opis producenta:


Specjalistyczne połączenie fotostabilnych filtrów UVA i UVB, o podwójnym mechanizmie zabezpieczenia antyUV, posiada zdolność pochłaniania i odbijania promieni słonecznych, zapewnia intensywną ochronę skóry oraz działanie przeciwstarzeniowe. Delikatne Masło Shea naśladując strukturą naturalną lipidową osłonę skóry, łagodzi i odżywia naskórek oraz zapobiega jego przesuszaniu. Długotrwale chroni skórę wspomagając właściwości kojące preparatu.




2 komentarze:

  1. Używałam tego kremu w te wakacje, tylko mniejszy filtr i byłam zadowolona;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Krem całkiem w porządku tylko szkoda, że ma ten nieszczęsny parasol :/

    OdpowiedzUsuń